Polska nie zmienia zdania ws. elektrowni atomowej

   W sierpniu ma zostać rozpisany przetarg rządowy na budowę elektrowni atomowej w Żarnowcu - dowiedziała się korespondentka RMF FM. "Wydarzenia w Japoni nie zmieniają naszych planów" - stwierdziła w Brukseli wiceminister gospodarki Hanna Trojanowska.

   Przedstawiciele polskich władz w wypowiedziach w Brukseli bezustannie powołują się na stanowisko Paryża w sprawie bezpieczeństwa elektrowni atomowych. Wczoraj francuskiego ministra cytował polski wiceminister środowiska, dzisiaj przedstawiciel lobby energetycznego. Zapewniali powołując się na Francuzów, że europejskie elektrownie są bezpieczne.

   Według europosła Konrada Szymańskiego polski rząd znajduje się pod bardzo silną presją lobby atomowego. Rozpoczęła się walka o kontrakt na budowę elektrowni atomowej, która może powstać w Żarnowcu. Wszyscy, którzy się liczą, krążą wokół Polski dzisiaj, ponieważ Polska jest krajem wschodzącym jeżeli chodzi o energię nuklearną - podkreśla Szymański.

   Bardzo aktywnie działają Francuzi, którzy chcą sprzedać swoją technologię. Paryż używa argumentów politycznych, sugerując, że technologie jądrowe trzeba kupować w Unii Europejskiej, w domyśle w Paryżu. Szymański obawia się, że polski rząd może dać się skusić. Może się okazać, że względy ekonomiczne będą grały mniejszą rolę niż względy polityczne, czyli robienie przyjemności komuś w Pałacu Elizejskim - twierdzi.