Liczba mieszkańców Polski spadnie o 5,5 mln

   W Polsce w ciągu najbliższych 50 lat liczba ludności spadnie o około 5,5 mln – z obecnych 38,2 mln do 32,7 mln mieszkańców – wynika z najnowszej prognozy Europejskiego Urzędu Statystycznego na temat sytuacji demograficznej państw należących do Unii Europejskiej. W całej Unii liczba mieszkańców co prawda najpierw wzrośnie, ale potem spadnie.

   W Unii Europejskiej (według danych z połowy ubiegłego roku) żyje 501 mln ludzi. Eurostat szacuje, że do 2035 roku ich liczba wzrośnie do 526 mln, ale w 2060 roku już spadnie do około 517 mln. W poszczególnych krajach UE sytuacja demograficzna będzie jednak zróżnicowana.

   W latach 2010–2060 największy wzrost (o ponad 40%) populacji ma nastąpić w Irlandii, Luksemburgu i na Cyprze. Największy, przekraczający 25% spadek populacji, ma nastąpić w Bułgarii i na Łotwie. Nienajlepiej wyglądają też prognozy dla Polski. W naszym kraju liczba ludności w ciągu najbliższych 50 lat ma spaść o około 5,5 mln (z 38,2 do 32,7 mln), czyli o ponad 14%.

   Eurostat podkreśla, że w najbliższych latach w większości państw UE nastąpi znaczny wzrost liczby osób w wieku przekraczającym 65 lat. Obecnie stanowią one średnio 17% populacji. Najmniej jest ich w Irlandii, Słowacji, Cyprze i Polsce – poniżej 14%. Najwięcej seniorów żyje w Niemczech i we Włoszech – ponad 20% społeczeństwa. Raport pokazuje, że w ciągu najbliższych 50 lat sytuacja ma się radykalnie zmienić. W 2060 roku już prawie 30% populacji państw UE będą stanowić osoby w wieku 65+. Najmniej będzie ich w Irlandii i w Wielkiej Brytanii – poniżej 25%, a najwięcej na Łotwie, w Rumunii i w Polsce – około 35%.

   Autorzy raportu zapowiadają też radykalną zmianę proporcji między osobami w wieku produkcyjnym (15-64) i poprodukcyjnym. W 2010 roku grupa seniorów proporcjonalnie stanowiła 25,9 proc. grupy produkcyjnej. W 2060 roku ma sięgnąć aż 52,6 procent. Według obecnych szacunków najlepiej będzie wyglądać sytuacja w Irlandii, gdzie odsetek seniorów nie przekroczy 40% ludności w wieku produkcyjnym. Najstarsi będą mieszkańcy Łotwy, gdzie seniorzy mają stanowić aż 68% ludności w wieku 15-64 lata.

   W latach 2010–2060 ma też radykalnie pogorszyć się sytuacja demograficzna w Polsce. Według prognoz Eurostatu za pół wieku proporcja osób w wieku produkcyjnym do osób w wieku poprodukcyjnym w naszym kraju (obok Łotwy i Rumunii) będzie najmniej korzystna w UE. Między 2010 i 2060 rokiem ma się ona zmienić z 19% do 64,6%.

   Warto zwrócić uwagę, że według prognoz Eurostatu w tym samym czasie wskaźnik dzietności w naszym kraju, obok Słowacji, ma pozostać najniższy w UE. W Polsce ma też utrzymać się jeden z najgorszych wskaźników migracji – do 2060 r. ma przybyć zaledwie 0,5 mln imigrantów.

Autor: Piotr Szumlewicz