30 mln pasażerów rocznie do 2027 r.? LOT rozszerza swoją flotę i szykuje nową strategię

PLL LOT pracują już nad nową strategią na lata 2020-2027 czyli do momentu uruchomienia Centralnego Portu Komunikacyjnego. Linie chcą do tego czasu wozić nawet 30 mln pasażerów rocznie. Spółka podpisała także umowę dotyczącą pozyskania kolejnych sześciu samolotów Boeing 737 MAX 8 w formule leasingu operacyjnego.

Ogłoszona w 2016 r. strategia LOT do roku 2020 w zasadzie zostanie zrealizowana przez nas do około połowy 2019 r. - powiedział PAP prezes LOT Rafał Milczarski, tłumacząc podjęcie prac nad nową strategią. Zdaniem Milczarskiego już w tym roku linia przetransportuje 8-9 mln pasażerów, a na koniec 2019 r. przekroczy liczbę 10 mln podróżnych. Do roku 2027, kiedy ma ruszyć Centralny Port Komunikacyjny, LOT może się przenieść na to lotnisko z liczbą pomiędzy 20 a 30 mln pasażerów rocznie – dodał.

W osiągnięciu zakładanych wyników pomóc ma poszerzenie floty o kolejne samoloty. Podpisana umowa z leasingodawcą Aviation Lease and Finance Company (ALAFCO) zakłada pozyskanie kolejnych sześciu B737 MAX 8 w formule dziewięcioletniego leasingu operacyjnego. Ich dostawy mają potrwać do końca 2019 r., z czego ostatni wejdzie do eksploatacji na początku roku 2020 - poinformował w ubiegłym tygodniu dyrektor biura komunikacji korporacyjnej LOT Adrian Kubicki. Oznacza to, że do końca 2019 r. spółka będzie miała w sumie 12 samolotów tego typu.

Zakładamy, że te umowy zapewnią nam utrzymanie i rozwój floty w segmencie samolotów wąskokadłubowych, kiedy na początku 2020 r. wygasną umowy wynajmu samolotów Boeing 737-400, upłyną terminy umów wynajmu B737-800 z załogami (tzw. umowy wet lease) od linii Blue Air, a także kiedy w połowie 2023 r. dobiegnie końca leasing B737-800 Next Generation – powiedział Kubicki.

Zamówione Boeingi 737 MAX będą obsługiwały połączenia średniego i krótkiego zasięgu m.in. do Londynu, Astany, Wiednia, Paryża, Frankfurtu, Amsterdamu, Brukseli, Moskwy, Barcelony czy Tbilisi. Samoloty te są bardziej wydajne, przez co przyczyniają się do obniżenia kosztów operacyjnych. Są także przyjaźniejsze środowisku. Silniki nowej generacji w znaczący sposób niwelują hałas - tłumaczy Kubicki.

B737 MAX 8 jest wyposażony w dwa silniki nowej generacji CFM LEAP-1B, które dają mu zasięg 5750 km (o 2250 km więcej od używanych także przez LOT B737-400). Średnie zużycie paliwa jest niższe o ponad 20% niż w B737-400 i 15% mniejsze niż w B737-800 NG. Silniki umożliwiają także redukcję hałasu o 40%

W wersji dla LOT-u samoloty te będą miał 186 foteli wyprodukowanych w Polsce. Znajdą się w nich gniazdka elektryczne i wejścia USB. W kabinie pasażerskiej umieszczone będą m.in. nowe ergonomiczne schowki oraz lampy LED umożliwiające zmianę natężenia i barwy światła.

11 nowych samolotów w 2018 r. Przypomnijmy, że obecnie LOT posiada w swej flocie 54 samoloty. Najnowszym jest odebrany w maju od Boeinga Dreamliner w wersji 787-9 z 294 fotelami na pokładzie. To największa maszyna w barwach narodowego przewoźnika. W 2018 r. do floty linii dołączy 11 kolejnych maszyn wąsko- i szerokokadłubowych: pięć Embraerów 195, dwa Bombardiery Q400, jeden B787-9 Dreamliner i trzy B737 MAX 8. W roku 2019 flota powiększy się o kolejne cztery B787-9 oraz jeden B737 MAX 8.

W tym roku przewoźnik rozpoczął sprzedaż biletów na 10 nowych kierunkach z Warszawy do Billund, Hanoweru, Moskwy-Domodiedowa, Zaporoża, Skopje i Podgoricy, z Krakowa do Budapesztu, z Bydgoszczy do Kijowa oraz z Warszawy i Katowic do Turynu.

W 2017 r. LOT przewiózł łącznie ponad 6,8 mln pasażerów, co oznacza wzrost o ponad 25% w ciągu roku.

13 czerwca 2018 r.   |  Jerzy Konwicki