Polskie firmy coraz chętniej sięgają po kosmiczne technologie

  Technologie kosmiczne coraz częściej towarzyszą nam w życiu codziennym. Choć nie zdajemy sobie zwykle z tego sprawy, niemal każdego dnia wykorzystujemy rozwiązania zapożyczone ze świata astronautyki, dzięki czemu poprawia się nasz komfort życia.

  Raport na temat polskiego rynku kosmicznego zatytułowanego „Gwiezdny biznes”, przygotowała firma audytorsko-doradcza Grant Thornton. Wynika z niego, ze wartość polskiej branży firm wykorzystujących technologie kosmiczne sięga, w zależności od przyjętej metodologii, od 7,3 do 12,5 mld zł.

  Jak wskazali autorzy raportu, biznes na świecie w coraz większym stopniu korzysta z dorobku naukowców zajmujących się kosmosem i jego eksploracją. Coraz więcej firm wdraża bowiem do własnej produkcji technologie, które powstały na potrzeby astronautyki.

  Eksperci z Grant Thornton, powołując się na wyliczenia organizacji Space Foundation, wskazali w raporcie, że globalna branża technologii kosmicznych osiągnęła w 2014 r. przychody na poziomie 330 mld dolarów.

  Menedżer w departamencie audytu w Grant Thornton Paweł Zaczyński zwrócił uwagę, że również polskie firmy coraz odważniej sięgają po technologie, które swój rodowód mają w astronautyce i badaniu przestrzeni kosmicznej.

  „Technologie te stały się bazą dla całych nowych branż w polskiej gospodarce, których rynek sięga już miliardów złotych, a zatrudnienie liczone jest w tysiącach” – uważa Zaczyński.

Polski rynek kosmiczny może w 2015 urosnąć do niemal 14 mld zł

  Według szacunków Grant Thornton, wartość polskiej branży firm wykorzystujących technologie kosmiczne w ujęciu wąskim wyniosła w 2014 roku 7,3 mld zł, a w ujęciu szerokim – 12,5 mld zł. Dla porównania w 2012 r. było to odpowiednio 5,6 mld zł oraz 10,4 mld zł. Eksperci Grant Thornton prognozują, że w roku 2015 wartość branży w ujęciu wąskim sięgnie 8,4 mld zł, a w ujęciu szerokim może to być aż 13,7 mld zł.

  Przychody ze sprzedaży polskich przedsiębiorstw wykorzystujących w swojej działalności technologie kosmiczne dynamicznie rosną. W zależności od przyjętej metodologii wyniosły one w 2012 roku pomiędzy 5,6 mld zł a 10,4 mld zł. W 2014 roku rynek ten wynosił od 7,3 mld zł do 12,5 mld zł. Prognoza na rok 2015 zakłada sięgnie już 8,4 – 13,7 mld zł.

  Wartości prognozowane wyglądają imponująco, mogłyby jeszcze lepiej, bo nie wzięto pod uwagę wszystkich firm wykorzystujących technologie kosmiczne, jak chociażby firmy logistyczne czy handlowe monitorujące swoją flotę samochodową.

  „W podejściu wąskim pod uwagę braliśmy firmy, które w dużym stopniu opierają swój model biznesowy na wykorzystaniu technologii wywodzących się z astronautyki i bez tych rozwiązań właściwie nie były w stanie kontynuować działalności w obecnej formie” – wyjaśnił Zaczyński.

  W tym podejściu pod uwagę wzięte zostały firmy specjalizujące się w ofertowaniu typowych produktów i usług związanych bezpośrednio z wykorzystaniem technologii kosmicznych.

  Do tej grupy zaliczono twórców aplikacji mobilnych wykorzystujących GPS, producentów urządzeń korzystających z GPS (nawigacje) oraz map GPS, producentów systemów wspierających firmy transportowo-logistyczne, firmy oferujące przewozy Taxi z wykorzystaniem GPS, telewizje kablowe i telewizje cyfrowe.

  Zaczyński wyjaśnił, że w ujęciu szerszym uwzględniono też firmy, które w pewnym stopniu wykorzystują technologie kosmiczne, ale byłyby w stanie bez nich funkcjonować. Zaliczają się do nich linie lotnicze, branża produkująca odżywki sportowe, firmy wytwarzające elektronarzędzia/ bezprzewodowy sprzęt AGD, czy producentów czujników gazu i dymu.

Kosmiczny interes wkrótce będzie rozwijał się jeszcze szybciej

  W ocenie Zaczyńskiego, biorąc pod uwagę dynamikę z jaką rosną te branże można zakładać, że technologie kosmiczne będą z roku na rok coraz silniej podbijać polski PKB.

  Według ekspertów z Grant Thornton w najbliższej przyszłości należy się spodziewać, że dynamika rozwoju technologii kosmicznych jeszcze przyspieszy. To da kolejny bodziec do rozwoju tego rynku.

  O ile w wyścigu kosmicznym mającym miejsce jeszcze w ubiegłym wieku mówiliśmy o wyścigu mocarstw, to aktualnie mówimy o wyścigu biznesu. Firmy, które wygrają ten wyścig, skonsumują ponadprzeciętne wyniki finansowe, jak również stworzą nowe produkty i usługi, które będą mogły zaoferować swoim klientom.

  Branża technologii kosmicznych i podboju kosmosu coraz wyraźniej zaczyna inspirować również polskich przedsiębiorców. Dwoje Polaków – Eva Blaisdell oraz Michał Lisiecki – tworzą nową platformę, o nazwie Copernicus Ventures Int., dającą europejskim przedsiębiorcom dostęp do kapitałowego rynku USA. Porozumienie w tej sprawie podpisano w Nowym Jorku.

  Platforma ma za zadanie wspierać wzrost przedsiębiorczości młodych firm z Europy, poprzez zaangażowanie kapitału i wiedzy merytorycznej. Copernicus Ventures przedstawi inwestorom ze Stanów Zjednoczonych Ameryki ofertę dostępu do najlepszych europejskich start-up’ów, natomiast przedsiębiorcom ze Starego Kontynentu zapewni pełne wykorzystanie ich potencjału oraz dostęp do dużej ilości środków pieniężnych na przedsięwzięcia o wysokim ryzyku. Jako jedne z pierwszych firm wsparte zostanę dwa polskie przedsiębiorstwa: Saule Technologies oraz NOIDSS.

Rozwój technologii kosmicznych wspiera POLSA

  W lipcu 2014 roku powołana została do życia Polska Agencja Kosmiczna (POLSA). Będzie ona wspierać rozwój polskiego przemysłu kosmicznego, likwidując istniejące bariery pomiędzy nauką a biznesem oraz pośrednicząc w zdobywaniu kapitału (dla rodzimych przedsiębiorców) z Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).

  Powstanie Polskiej Agencji Kosmicznej powinno pomóc nam pozyskiwać więcej kontraktów realizowanych w Polsce wspólnie z ESA.

  Polska przystąpiła do ESA w 2012 roku, wpłacając od tego momentu do wspólnotowego funduszu ponad 130 mln euro. Jako nowy członek Polska jest w tzw. pięcioletnim okresie przejściowym. Oznacza to, że minimum 45 proc. wpłaconych składek wróci do nas w postaci projektów.

Źródło - redakcja ekonomiczna PAP